sobota, 24 września 2011

Sprzątanie działki

Na działce od dawna nic nie było robione (kiedyś rosły tu truskawki). Raz na rok albo i rzadziej ktoś wykosił.
W sumie jak przyjeżdżaliśmy na działkę oglądać ją to wcale nie wyglądała tak źle. Zapomniałem jeszcze dodać że wcześniej na działce było dużo drzew owocowych oraz krzewów, które zobowiązał się usunąć poprzedni właściciel. Wydawało nam się że to tylko kilka drzew, jednak tych drzew było całkiem sporo co można zobaczyć na zdjęciach.

We wrześniowy weekend razem z moim ojcem postanowiliśmy pojechać na działkę, poukładać drzewo w jedno miejsce oraz wykosić trawę (która był po pas).

Tak działka wyglądała jak przyjechaliśmy

A tak jak odjeżdżaliśmy
Niestety zdjęcia nie oddają w 100% tego ile trzeba było się napracować. Ta kupka drzewa ma ponad 1.5 m wysokości. Trawa była koszona kosą spalinową. Na początku co chwilę kończyła nam się żyła, aż zmieniliśmy żyłkę na tarczę.
Skoszona trawa była tak wielka że chodząc po skoszonym to w niektórych miejscach trawa sięgała do kolan. Ciężko było nawet stwierdzić czy jest wystarczająco skoszona.
Po powrocie do domu to tylko zimne piwko :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz